Teatr im. Juliusza Słowackiego powrócił z Sankt Petersburga

fot. Piotr Kubic/www.kubic.info
fot. Piotr Kubic/www.kubic.info

Teatr im. Juliusza Słowackiego wystawił w sierpniu w Sankt Petersburgu dwa spektakle:„Akompaniator” i „Malavita”; pierwszy w reżyserii Józefa Opalskiego, drugi — Pawła Szumca. Oba oparte na tekstach Anny Burzyńskiej.

„Malavita” czyli „życie złe” to muzyczna opowieść o mafii włoskiej, przenosząca widów w świat, w którym króluje przestępstwo, przemoc i zdrada, i w którym – jak mówi jeden z bohaterów sztuki – „pogrzeby zdarzają się częściej, niż zachody słońca”. Spektakl zainspirowany został oryginalnymi pieśniami mafii włoskiej, po raz pierwszy przełożonymi na język polski.

„Akompaniator” to kameralny dramat, rozgrywający się również w środowisku muzycznym. Główny bohater – pianista obsesyjnie zakochany w divie operowej — po trzydziestu latach milczenia decyduje się podczas próby wyznać miłość nieświadomej niczego wybrance.

— Występowaliśmy w niedużym teatrze Prijut Komedianta, położonym w centrum miasta, który nas zaprosił i zgotował nam znakomity, także pod względem turystycznym, pobyt. Co ważniejsze, fantastycznie przyjęła nas tamtejsza publiczność, która, jak nam mówił dyrektor tego teatru Wiktor Minkow, potrafi być i niezwykle chłodna — powiedział dyrektor TJS Krzysztof Orzechowski.

Z satysfakcją opuszczała też to piękne miasto Anna Burzyńska. Jej „Akompaniator” tak się spodobał, że powstaje teraz tłumaczenie pełnej wersji tej dwuosobowej sztuki, którą Prijut Komedianta zamierza wystawić w przyszłym sezonie. Byłaby to pierwsza inscenizacja za granicą — po prapremierze krakowskiej, niespełna rok temu, po wystawieniu tekstu w teatrze Nowym w Słupsku i zapowiadanej na jesień premierze w warszawskiej Syrenie.
Prijut Komedianta złoży w Krakowie rewizytę w kwietniu 2010.Teatr im. Juliusza Slowackiego foto W. Majka
Teatr im. Juliusza Słowackiego działa nieprzerwanie od 1893 roku. Jedna z najsłynniejszych i najbardziej zasłużonych polskich scen. Gmach, zbudowany przez Jana Zawiejskiego, jest zaliczany do najcenniejszych zabytków architektury teatralnej w Europie. Na frontonie widnieje napis: „Kraków narodowej sztuce”. Wnętrza ozdabiają freski wiedeńskiego artysty Antona Tucha oraz słynna kurtyna Henryka Siemiradzkiego. Obok sceny znajduje się zabytkowa garderoba wielkiego aktora Ludwika Solskiego.
Otoczony legendą Teatr już na przełomie XIX i XX w. pełnił funkcję sceny narodowej. Był miejscem narodzin współczesnej polskiej reżyserii, scenografii, inscenizacji i aktorstwa. Debiutowało tu pokolenie artystów Młodej Polski – wśród nich Stanisław Wyspiański. Prapremiery jego genialnych dzieł, m.in. Wesela (1901) i Wyzwolenia (1903), należą do najważniejszych wydarzeń w dziejach polskiej kultury. Na przełomie XIX i XX wieku historyczne znaczenie miały pierwsze realizacje arcydzieł polskiego romantyzmu: Kordiana, Dziadów i Nie-Boskiej komedii. Przywiązanie do tradycji szło w parze z poszukiwaniem nowych kierunków w sztuce, o czym najlepiej świadczy debiut najwybitniejszego przedstawiciela polskiej awangardy XX w. Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego) w 1921 roku.
Kierowali tym niezwykłym Teatrem wybitni dyrektorzy – m.in. Pawlikowski, Solski, Osterwa, Frycz, spektakle realizowali znakomici reżyserzy. W latach siedemdziesiątych debiutowało tu pokolenie wybitnych inscenizatorów, wśród nich Krystian Lupa. Współpracowali z tą sceną wielcy scenografowie: Frycz, Pronaszko, Stopka, Kreutz-Majewski, Kantor, gościnnie lub stale występowali najznakomitsi polscy aktorzy: Modrzejewska, Wysocka, Solska, Siemaszkowa, Jaroszewska, Solski, Osterwa, Jaracz, Junosza-Stępowski, Łomnicki, Holoubek. Dziś ten teatr sprzyja młodym – debiutowali tu lub realizowali tu swoje pierwsze spektakle artyści zaliczani dziś do czołówki polskiego teatru, m.in. Maja Kleczewska, Agnieszka Olsten, Agata Duda-Gracz, Magdalena Piekorz, Paweł Miśkiewicz, Maciej Sobociński, ale też wystawia spektakle mistrzów – m.in. Barbary Sass, Krzysztofa Babickiego, Janusza Wiśniewskiego, Macieja Wojtyszki, Rudolfa Zioły.
Teatr im. Juliusza Słowackiego niezmiennie zajmuje wyjątkowe miejsce w kulturze Krakowa. Na kilku scenach proponuje spektakle ważne, wartościowe, żywo komentujące współczesność, ale też w sposób twórczy odwołujące się do polskiej i europejskiej tradycji. W Teatrze działa też słynny Krakowski Salon Poezji Anny Dymnej, offowa Scena w Bramie, a w okresie letnim ogródkowa Scena przy Pompie.
MGrelewski
Łodzianin z urodzenia, petersburżec z wyboru. W Łodzi był współzałożycielem Stowarzyszenia Topografie, twórcą gier miejskich z Departamentem Gier, instruktorem ZHR. Do miasta nad Newą przyjechał 2013 roku, próbuje swoich sił w Gazecie Petersburskiej.

Więcej od tego autora

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Powiązane

Podcast "Z Polską na Ty"spot_img

Ostatnie wpisy

Rok 2022 – rok polskiego romantyzmu

Romantyzm to szeroki nurt w kulturze, który dał nazwę epoce w historii sztuki i historii literatury trwającej od lat 90. XVIII wieku do lat...

BABCIU, DZIADKU, coś wam dam

BABCIU, DZIADKU, coś wam damJedno serce które mam.A w tym sercu same róże,ŻYJCIE NAM STO LAT, a nawet dłużej!21 i 22 stycznia w Polsce...

Bez względu na porę roku

"Bez względu na porę roku, dnia i stan pogody – stawię się w oznaczonym miejscu i godzinie i udam się w góry celem niesienia pomocy...

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na newsletter Gazety Petersburskiej