
Blisko sto tysięcy widzów oglądało pod Grunwaldem zwycięstwo sprzymierzonych wojsk króla Władysława Jagiełły nad armią zakonu krzyżackiego. Inscenizacja ściągnęła 1,5 tys. rycerzy z Polski i zagranicy. Tegoroczna rekonstrukcja była bardzo zbliżona do opisu kronikarza Jana Długosza. Przed bitwą w obozie Wielkiego Mistrza Krzyżackiego odbyła się msza w intencji wszystkich, którzy biorą w niej udział. Wojska Jagiełły odśpiewały „Bogurodzicę”. Potem rycerstwo zaczęło zbierać się do bitwy. Polacy stali w lesie, Krzyżacy w pełnym słońcu – jak przed wiekami. Ponad 30-stopniowy upał doskwierał rycerzom w ciężkich zbrojach i jeszcze przed bitwą zaczęli padać jak muchy (zemdlonym pomagali lekarze pogotowia). Potem poszło już sprawnie i Krzyżacy dostali solidne lanie.
Takiej frekwencji rycerstwa i publiczności mogą nam pozazdrościć organizatorzy podobnych

historycznych inscenizacji w całej Europie. Ogromne zainteresowanie widowiskiem zaczynają wykorzystywać także różnego rodzaju instytucje, które śmiało wystawiają swoje pawilony obok stoisk z upominkami i gastronomią. Po raz pierwszy pokazał się m.in. Ochotniczy Hufiec Pracy. Za rok 600. rocznica bitwy. Z tej okazji budynek muzeum doczeka się modernizacji, powstanie też amfiteatr na 900 miejsc, gdzie będą odbywać się koncerty i walki rycerskie. Odnowione zostaną pomniki, będą nowe sanitariaty i budynek recepcyjny, który zastąpi szpetne drewniane budki witające dotychczas gości.
599. rocznica bitwy pod Grunwaldem minęła 15 lipca. Była to jedna z największych bitew średniowiecznej Europy. 15 lipca 1410 roku połączone wojska polsko-litewsko-ruskie, dowodzone przez króla Władysława Jagiełłę, pokonały siły Zakonu Krzyżackiego. Zwycięstwo zakończyło wojnę polsko-krzyżacką, którą rozpoczął Zakon, najeżdżając ziemię dobrzyńską w 1409 roku. Jednocześnie zapoczątkowało upadek potęgi Zakonu. W 1454 dokonano inkorporacji jego ziem do Królestwa Polskiego.
Bitwa pod Grunwaldem trwała 10 godzin. Decydujące starcie miało miejsce około południa, w rejonie Stębarku i Grunwaldu. Polegli wówczas między innymi, wielki mistrz Zakonu Ulrich von Jungingen i wielki komtur Kuno von Lichtenstein. Wojska krzyżackie zostały doszczętnie rozbite.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Fot. PETER ANDREWS REUTERS