Szanowny Panie Marszałku,
Szanowni Państwo Ministrowie,
Panie Przewodniczący,
Panie Posłanki, Panowie Posłowie,
Wielce Szanowni Państwo odznaczeni,
Wszyscy Szanowni, Drodzy Państwo, Drodzy Goście,
Niezmiernie się cieszę, że mogę Państwa powitać tutaj, w tym tak drogim dla Polski miejscu, tak wielce wpisanym w naszą tradycję, w Belwederze, w tym bardzo szczególnym dniu. Dwa święta – w symboliczny sposób zaplatają się – święto Flagi, naszego sztandaru, naszych barw narodowych, naszej biało-czerwonej i święto Polonii i Polaków za Granicą. Cieszę się, że właśnie dziś, tu w Warszawie w Belwederze pod tą biało-czerwoną, którą przed chwilą podnieśliśmy na maszt, mogę gościć moich rodaków przybywających z najdalszych zakątków świata. Bo, jak przed chwilą słyszeliśmy, są tu nie tylko Polacy mieszkający w krajach sąsiednich, ale są też z nami dziś rodacy z Republiki Południowej Afryki, są rodacy z Australii, są rodacy ze Stanów Zjednoczonych. Ogromnie się z tego cieszę. Cieszę się, bo ta biało-czerwona jest nasza. Jest wspólna, jest wszystkich tych, którzy mieszkają tu w Polsce, jest wszystkich tych, którzy mieszkają poza granicami, a w sercach czują się Polakami. Wręczając dzisiaj te odznaczenia, między innym dziękowałem Państwu, właśnie w imieniu Rzeczypospolitej jako prezydent, za waszą działalność dla Polaków za granicą. W wielu dziedzinach: w dziedzinie edukacji, gdzie dbacie o to, żeby polskie dzieci, polska młodzież mogła uczyć się języka i rodzimej historii, mogła w ten sposób budować swoje korzenie, swoją tożsamość, pogłębiać swój związek z ojczyzną. W dziedzinie kultury, także w dziedzinie nauki, przysparzając w ten sposób chwały Polsce i budując właśnie to, o czym przed momentem powiedziałem: tożsamość, pamięć, wszystko to, co ważne i powoduje, że Polska pozostaje w sercach. I potem to młode pokolenie przekazuje ją z kolei swoim dzieciom. Przekazuje dlatego, że jest przekonane, że to sprawa ważna. Jest przekonane, bo tak zostało nauczone przez swoich rodziców, przez nauczycieli, przez wszystkich tych ludzi, Polaków, z którymi zetknęli się właśnie w instytucjach polskiej kultury, a także w instytucjach naukowych. Bardzo za to dziękuję.
Cieszę się, że mogłem przed chwilą podpisać i przekazać na ręce Pana Marszałka Sejmu inicjatywę ustawodawczą. Ktoś powie – symboliczną. Właśnie tak – symboliczną, inicjatywę, która prowadzi do uzyskania polskich legitymacji szkolnych przez dzieci polskie, uczące się w różnego rodzaju szkołach polskich i międzynarodowych, gdzie są sekcje polskie poza granicami naszego kraju. To bardzo ważne. Nawet nie dlatego, że kiedy przyjadą do naszego kraju, to tak jak dzieci i młodzież chodzącą do szkół w Polsce będą miały zniżki na przejazdy autobusami i koleją. To ważne przede wszystkim dlatego, że tu na miejscu, w Polsce będą się czuli polskimi uczniami, taki samymi jak ich koledzy i koleżanki, którzy uczą się w Polsce. I to jest istotne, bo w gruncie rzeczy ma to prowadzić do pogłębienia wspólnoty, do silniejszego związania, do tego symbolicznego powiedzenia: tak, wy też jesteście polskimi uczniami i Polska to dostrzega. Oczywiście zniżka na bilet też sprawa niebagatelna.
Szanowni Państwo!
Mówiłem na wstępie o biało-czerwonej, o naszych barwach; jesteśmy z nich wszyscy bardzo dumni. I trzeba powiedzieć, że mamy ku temu wiele poważnych powodów. Po pierwsze, te nasze barwy należą do najstarszych w sensie oficjalnego ustanowienia. To prawie 200 lat, bo w okresie powstania listopadowego w 1831 roku Sejm podjął decyzję o tym, iż barwy biało-czerwone będą naszymi barwami narodowymi, państwowymi. To jeden z najstarszych takich aktów na świecie. On wziął się z wielkiej tradycji – z tradycji barw Królestwa Polskiego, ale także z tradycji jeszcze rycerskich. Pewnie wszyscy pamiętamy, że na wielkiej chorągwi krakowskiej, skupiającej najznamienitszych polskich rycerzy, choćby w czasie Bitwy pod Grunwaldem, opisywanej przez Henryka Sienkiewicza, naszego pisarza noblisty. Tam, na tym właśnie sztandarze był biały orzeł w koronie na czerwonym herbowym tle. To właśnie stąd wzięły się nasze biało-czerwone barwy. My się pod nimi skupiamy, my się pod nimi grupujemy, tak jak grupowało się rycerstwo polskie. Ta flaga jest dla nas niezwykle ważna. Bo zawsze była. Przypomnę ten moment właśnie z opisywanej przez Henryka Sienkiewicza Bitwy pod Grunwaldem, kiedy dosłownie na chwilę Krzyżacy przejęli sztandar, przejęli wielką chorągiew krakowską i zaczęli śpiewać pieśń zwycięstwa, bo byli pewni, że zdobycie tego sztandaru oznacza całkowite rozbicie polskich wojsk, że pójdą one w rozsypkę, bo właśnie miały się grupować pod sztandarem, a ten znalazł się obcych rękach. Ale Polacy się nie przerazili, rzucili się i odbili sztandar, wysiekli Krzyżaków, z absolutnym męstwem, szałem bojowym, właśnie w obronie swojej chorągwi. I ostatecznie, jak doskonale wiemy, to właśnie polskie wojska i litewskie wygrały tę bitwę i zmiażdżyły tam potęgę krzyżacką, zmiażdżyły ją tak, że nie odrodziła się ona już nigdy. A Polska znów stała się bezpieczna.
I dzisiaj także skupiamy się wszyscy pod tym sztandarem. Dlaczego ja tak mocno to akcentuję? Bo to jest element, który jest dla nas wszystkich absolutnie wspólny. Państwo na swoich uroczystościach patriotycznych ważnych dla was, poza granicami Polski, nawet w tych najdalszych zakątkach świata spotykacie się pod biało-czerwoną flagą, niesiecie ją przez ulice, dumni z tego, że jesteście Polakami, dumni ze swojej tożsamości. My także w czasie świąt narodowych tu w Polsce, chodzimy z tymi flagami, z dumą je nosimy w klapach marynarek, wszyscy niezależnie od poglądów. I to jest właśnie piękne, że kiedy idzie manifestacja wspierająca obecnie rządzących, niesie ze sobą biało-czerwone flagi; kiedy idzie manifestacja wspierająca opozycję, też niesie ze sobą biało-czerwone flagi. Kiedy idą na mecz reprezentacji Polski kibice, niosą ze sobą biało-czerwone flagi, malują na biało-czerwony kolor twarze, niosą ze sobą szaliki biało-czerwone z napisem Polska. Wszyscy są razem, nikt nikomu na szczęście nie śmie odmówić tych biało-czerwonych barw. Wobec tych barw wszyscy jesteśmy jednakowi i wszyscy jesteśmy równi. Tym barwom jesteśmy winni szacunek, szacunek dla flagi, szacunek dla godła, to ta flaga powinna być zawsze na pierwszym miejscu wśród innych.
Bardzo Państwu dziękuję za spotkanie na tej uroczystości. Bardzo dziękuję także wszystkim tym, którzy propagują akcję „Wywieś flagę”. Niech te flagi zawisną na naszych domach, na naszych balkonach, niech będą traktowane z szacunkiem, niech zdobią nas, niech znaczą Polskę i niech znaczą Polskość. Dziękuję.
Tekst ze strony prezydent.pl, oryginalny materiał
fot. Andrzej Herchorowicz / KPRP