London Escorts sunderland escorts

Aż się uszy trzęsą, takie to dobre – Jak można opisać kuchnie poznańską?

pieczone-pyry_fit-978-460Kuchnia wielkopolska to kuchnia z tradycją i zdecydowanym charakterem. Kojarzy się przede wszystkim z pyrami, czyli ziemniakami, do których zamiłowanie Wielkopolan pojawiło się dopiero w XIX wieku. Przywędrowały one z Niemiec. Najpierw służyły jako pasza dla zwierząt, a potem zaczęto przygotowywać z nich wiele różnorodnych potraw. Poza pyrami, regionalnymi potrawami Wielkopolski są produkty mięsne. Przed zaborem pruskim ludność jadała przeróżne mięsiwa: dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę oraz drób. Nie stroniono też od gorzałki i miodu pitnego.

Wracając do wspomnianych ziemniaków, to tradycyjną zupą sporządzaną na ich bazie jest zupa o nazwie ślepe ryby. To prosta zupa warzywna z przewagą pyr, a mimo to rzadko spotykana w poznańskich restauracjach. Nazwa pochodzi stąd, że zazwyczaj nie była gotowana na mięsie, więc nie zawierała tłuszczu. Jeżeli była przygotowana z zasmażką, nazywano ją ślepymi rybami z myrdyrdą.

Innym bardzo popularnym daniem w Poznaniu są pyry z gzikiem. Gzik to nic innego jak ser twarogowy ze śmietaną, szczypiorkiem i cebulą, doprawiony solą i pieprzem, a podany najlepiej z młodymi ziemniaczkami. Ta na pierwszy rzut oka mało wyrafinowana potrawa zdobywa serca mieszkańców Wielkopolski oraz przyjezdnych gości.

Kolejną potrawą są plyndze lub plendze. To placki ziemniaczane podawane ze śmietaną i cukrem lub innymi dodatkami. Nie mniej znane i lubiane są kopytka, które w Wielkopolsce nazywa się szagówkami.
Pomimo, że na stołach w niemal całej Wielkopolsce króluje pyra, prawdziwą furorę robią także pyzy drożdżowe, zwane również kluchami czy parowcami. Idealnie zastępują ukochane przez mieszkańców ziemniaki, a w połączeniu z kaczką i modrą kapustą nie mają sobie równych. Kombinacja ta stanowi tradycyjny niedzielny posiłek, zajmuje również stałe miejsce w kartach menu poznańskich restauracji serwujących regionalne potrawy.
Kiedy myślimy o czymś słodkim z Wielkopolski, to tylko na myśl przychodzą Rogale Marcińskie. Corocznie są one wypiekane na 11 listopada, kiedy Poznań świętuje imieniny Marcina – patrona miasta, a zjada się ich wówczas kilkaset ton. Poznaniacy tego dnia biorą udział w pochodzie od kościoła św. Marcina do Zamku Cesarskiego, w czasie którego oczywiście zajadają się rogalami Marcińskimi. Sławne rogale są w kształcie podkówki, oblane lukrem i posypane skórką pomarańczową lub makiem. Ich środek wypełnia słodka masa, odzwierciedlająca idealnie wielkopolski zbytek. Składają się na nią zmielone migdały, biały mak, daktyle, wanilia, cukier, ser, śmietana, rodzynki oraz masło. Rogale są równie pyszne, jak… kaloryczne.
Czy kuchnia tego regionu to tylko gzik, pyry i rogale? Oczywiście, że nie! To także historia i tradycja zamieszczona na talerzu, pod która znajduje się o wiele więcej. Wystarczy to odkryć i na własną rękę przekonać się, jak smakuje cała Wielkopolska.
Marta Szatkowska

Więcej od tego autora

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Powiązane

Podcast "Z Polską na Ty"spot_img

Ostatnie wpisy

Rok 2022 – rok polskiego romantyzmu

Romantyzm to szeroki nurt w kulturze, który dał nazwę epoce w historii sztuki i historii literatury trwającej od lat 90. XVIII wieku do lat...

BABCIU, DZIADKU, coś wam dam

BABCIU, DZIADKU, coś wam damJedno serce które mam.A w tym sercu same róże,ŻYJCIE NAM STO LAT, a nawet dłużej!21 i 22 stycznia w Polsce...

Bez względu na porę roku

"Bez względu na porę roku, dnia i stan pogody – stawię się w oznaczonym miejscu i godzinie i udam się w góry celem niesienia pomocy...

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na newsletter Gazety Petersburskiej