Rafał Blechacz rozpoczął w Filharmonii Narodowej cykl koncertów z udziałem najsłynniejszych pianistów z okazji 200. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Nieomal wbiegł na estradę, a jego interpretacja chopinowskiego Koncertu f-moll op. 21 okazała się pełna młodzieńczej werwy i energii. 25-letni Polak wspaniale rozwija swoją międzynarodową karierę rozpoczętą niespełna pięć lat temu zwycięstwem na XV Konkursie Chopinowskim w Warszawie. Jego talent dojrzał i okrzepł. Podobały się piękny dźwięk i frazowanie, swoboda wypowiedzi, bardzo dobra współpraca z orkiestrą, wirtuozeria i spontaniczność Blechacza. Publiczność wręcz eksplodowała owacją i natychmiast zerwała się z miejsc. Artysta bisował dwa razy mazurkami.
Cykl Koncertów Urodzinowych potrwa cały tydzień, a kulminacją będzie uroczysta gala w Teatrze Wielkim 1 marca. Wezmą w niej udział zwycięzcy Konkursów Chopinowskich: Garrick Ohlsson, Dang Thai Son oraz Yundi. Bilety rozeszły się już pierwszego dnia sprzedaży, 4 stycznia. Ludzie stali w kolejce od piątej rano.
Okazję do tak długiego celebrowania dają wątpliwości związane z datą urodzin Chopina. Domniemane są dwie – 22 lutego i 1 marca. Prawdopodobnie nigdy nie zostanie rozstrzygnięty spór o to, kiedy przyszedł na świat. Pewny jest tylko rok – 1810. Od kilku lat przyjęta jest jednak data 1 marca. Chopin utrzymywał w listach, że urodził się tego dnia i że wie to od swojej matki, Justyny z Krzyżanowskich Chopinowej.
Fryderyk Franciszek Chopin – kompozytor i pianista polski, urodzony 1 marca 1810 (według oświadczeń samego artysty i jego rodziny) lub 22 lutego (według metryki chrztu, sporządzonej kilka tygodni po urodzeniu) we wsi Żelazowa Wola koło Sochaczewa, na Mazowszu, w ówczesnym Księstwie Warszawskim. Dwór w Żelazowej Woli stanowił posiadłość hrabiów Skarbków. Ojciec kompozytora Mikołaj (Nicolas) Chopin, spolonizowany Francuz, był tam zatrudniony jako nauczyciel i wychowawca dzieci. Urodzony w 1771 roku w Marainville (Lotaryngia, Francja) już w dzieciństwie związał się z polskimi rodzinami: hrabiego Michała Paca i administratora jego majątku Jana Adama Weydlicha. W wieku 16 lat przyjechał z nimi do Polski i osiadł tu na stałe. Do Francji już nie powrócił i żadnych kontaktów z francuską rodziną nie utrzymywał. Swoje dzieci wychował na Polaków.
Niektórzy badacze są bardziej skłonni uznać, że źródła rosyjskiej szopeniady związane są z imionami Michaiła Glinki i Marii Szymanowskiej, która w 1828 roku zamieszkała w Petersburgu. Glinka, przyjaźniący się z wieloma polskimi muzykami i literatami, żyjący nawet przez pewien czas w Warszawie, był stałym bywalcem muzycznych spotkań w domu Szymanowskiej. W salonie "carycy dźwięków" spotykali się Mickiewicz i Puszkin, Wiaziemski i Gribojedow… Rozbrzmiewały tam najnowsze wiersze i melodie, w tym także utwory polskich kompozytorów, których nowe wydania pianistka regularnie otrzymywała z Warszawy. Jeśli uwzględnić, że w tym czasie już wydane zostały wczesne fortepianowe opusy Chopina, a jego pieśni rozpowszechniane były także w formie rękopisów, to istnieją wszelkie powody, aby uważać, że muzyka "polskiego Mozarta" była grana u Marii Szymanowskiej. Całkiem prawdopodobne, że i ona sama ją grała…