Zostaliśmy bez niego jak bucik bez pary

Książka Tamary Pietkiewicz „Jak bucik bez pary”, którą z Sankt Petersburga przywiózł do Polski Janusz Krupski powinna stać się pomostem między narodami – polskim i rosyjskim – mówił Bernard Nowak na lubelskim spotkaniu upamiętniającym zmarłego.

Janusz Krupski
15 kwietnia 2010 roku na Zamku Lubelskim planowana była promocja książki Tamary Władysławowny Pietkiewicz pt. „Żizń – sapożok nieparnyj” (tytuł oryginalny). Gościem spotkania miał być Minister Janusz Krupski – inicjator wydania książki w Polsce. Tragiczna śmierć Ministra Krupskiego w katastrofie w Smoleńsku spowodowała zmianę charakteru wydarzenia. Czwartkowe popołudnie przemianowano w spotkanie ku czci zmarłego.
Minutą ciszy uczczona została pamięć Janusza Krupskiego.
 
Po przekazaniu pozdrowień i kondolencji od Konsula RP w St. Petersburgu Jarosława Drozda, świadka sobotnich wydarzeń w Smoleńsku, Prezes Lubelskiego Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Bernard Nowak wspominał wkład Ministra w wydanie ksiązki Tamary Pietkiewicz. Dzięki niemu doszło do jej przywiezienia do Polski i przetłumaczenia, a Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, którego Krupski był kierownikiem wsparł finansowo to przedsięwzięcie. Nowak mówił, że książka przywieziona przez Janusza Krupskiego z Sankt Petersburga powinna stać się pomostem pomiędzy narodami – polskim i rosyjskim, ponieważ pokazuje Rosję, którą zamieszkiwali zarówno Rosjanie, jak i Polacy.
 
Zdjęcie śp. Janusza Krupskiego, 15 kwietnia 2010r., Zamek Lubelski
 
„Jak bucik bez pary” to wspomnienia rosyjskiej aktorki, która spędziła 10 lat w gułagu. Opowiada niezwykle poruszającą historię Pietkiewicz i innych Rosjan żyjących podczas komunistycznego reżimu. Mimo całego okrucieństwa jakie spotkało autorkę, pozostaje ona pełna pogody ducha, a w swojej powieści daje liczne przykłady ludzkiej dobroci i serdeczności. 
 
 –  Pietkiewicz zdaje się być istotą z innej planety, przysłaną tu, by pokazać, że człowieczeństwo istnieje. – Tak o autorce książki mówił były Konsul Generalny RP w Sankt Petersburgu Eugeniusz Mielcarek, który był jednym z honorowych gości czwartkowego spotkania.
 
– Bez przerwy wszyscy się w niej kochali, nawet najgorsze zbiry, ale wśród adoratorów byli też artyści, intelektualiści. Zawsze była niezwykle piękną kobietą i dziś, gdy ma już 90 lat, nadal nią pozostaje.
 
Mielcarek bardzo ciepło wspominał również Krupskiego, mówił o jego naturalności i serdeczności w kontaktach, opowiadał o ich ostatnim spotkaniu w styczniu tego roku.
 
Dziękował śp. Krupskiemu za przywiezienie ksiązki do kraju i tłumaczce Annie Mańko za doskonałe oddanie klimatu powieści.
 
Głos zabrał również Maciej Sobieraj, wieloletni przyjaciel Ministra, który opowiedział o czterdziestoletniej znajomości z Krupskim i jego działalności opozycyjnej podczas studiów.
 
 
 Eugeniusz Mielcarek i Bernard Nowak, 15 kwietnia 2010 r. 
 
 – Janusz był niezwykle skromny, gdy rozmawialiśmy o najwyższych odznaczeniach, które przecież mu się należały, mówił: „W czasie służby nie wystawię piersi po order”. Był to bezkompromisowy człowiek, człowiek pracy państwowej – mówił Sobieraj.
 
Całe spotkanie przebiegło we wzruszającej atmosferze wspomnień. Po jego zakończeniu każdemu z gości wręczona została książka Tamary Pietkiewicz „Jak bucik bez pary”, która ma być pamiątką po Januszu Krupskim.
 
 
 
 
 
Bernard Nowak i Maciej Sobieraj, 15 kwietnia 2010r., Zamek Lubelski
 
 – Dzięki Januszowi książka zaczyna żyć swoim życiem w Polsce, a niektórzy z nas czują się bez niego, jak tytułowy bucik bez pary.  – W piękny sposób zakończyli spotkanie jego inicjatorzy.
Janusz Krupski urodził się 9 maja 1951 roku w Lublinie. Studiował historię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był aktywnym działaczem opozycji demokratycznej, przyczynił się m.in. do wprowadzenia przez Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego zakazu funkcjonowania Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, który miał być reprezentacją wszystkich studentów. Wielokrotnie w sposób otwarty krytykował ustrój PRL.
Wraz z przyjaciółmi: Bogdanem Borusewiczem, Piotrem Jeglińskim i Maciejem Sobierajem zajmował się podziemną działalnością wydawniczą.
 
Uczestnicy spotkania, 15 kwietnia 2010r., Zamek Lubelski
W 1977 roku zaczął wydawać wraz z nimi niezależne pismo młodych katolików – „Spotkania”. Było to jedno z najważniejszych pism o profilu intelektualnym wśród pism drugiego obiegu w Polsce. Krupski był jedyną osobą, która pozostała w redakcji pisma od początku, aż do końca jego działalności – do 1988 roku, w którym przypadał 35. numer „Spotkań”. Pismo propagowało dialog z przedstawicielami innych wyznań, a także ludźmi niewierzącymi. Szeroki nacisk kładło na chrześcijaństwo na Wschodzie. Minister przyczynił się też do powstania wydawnictwa „Editions Spotkania” w Paryżu.
Po wprowadzeniu stanu wojennego ukrywał się do października 1982 roku, jednak został aresztowany, a potem internowany 8 grudnia 1982 roku w Lublinie. Dwa miesiące później – 21 stycznia 1983 roku został porwany w Warszawie i wywieziony do Puszczy Kampinoskiej, gdzie napastnicy dotkliwie poparzyli go żrącym płynem.
Po 1989 roku kontynuował pracę wydawniczą w założonym przez siebie wydawnictwie „Krupski i S-ka”, którego nakładem ukazała się m.in. kilkutomowa Historia Kościoła Powszechnego.
Krupski pracował jako ekspert Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej oraz nadzwyczajnej sejmowej komisji zajmującej się badaniem skutków stanu wojennego w Polsce. Przez sześć lat (2000-2006) był wiceprezesem Instytutu Pamięci Narodowej, a od 2006 roku kierował Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Zginął tragicznie 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie na smoleńskim lotnisku. Leciał wraz z parą prezydencką i wieloma członkami rządu polskiego na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Jego śmierć opłakuje żona Joanna Puzyna – Krupska i siedmioro ich dzieci.
 
Katarzyna Krzywicka, fot. K. Krzywicka, A. Jarka
MGrelewski
Łodzianin z urodzenia, petersburżec z wyboru. W Łodzi był współzałożycielem Stowarzyszenia Topografie, twórcą gier miejskich z Departamentem Gier, instruktorem ZHR. Do miasta nad Newą przyjechał 2013 roku, próbuje swoich sił w Gazecie Petersburskiej.

Więcej od tego autora

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Powiązane

Podcast "Z Polską na Ty"spot_img

Ostatnie wpisy

Rok 2022 – rok polskiego romantyzmu

Romantyzm to szeroki nurt w kulturze, który dał nazwę epoce w historii sztuki i historii literatury trwającej od lat 90. XVIII wieku do lat...

BABCIU, DZIADKU, coś wam dam

BABCIU, DZIADKU, coś wam damJedno serce które mam.A w tym sercu same róże,ŻYJCIE NAM STO LAT, a nawet dłużej!21 i 22 stycznia w Polsce...

Bez względu na porę roku

"Bez względu na porę roku, dnia i stan pogody – stawię się w oznaczonym miejscu i godzinie i udam się w góry celem niesienia pomocy...

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na newsletter Gazety Petersburskiej