Tu się takie cuda dzieją. Po prostu

piątek, 31 sierpnia 2012 23:20
Po konferencji, gdy już wychodziłem, zauważyłem, że Łukasz zszedł z wózka. Nikt z nas nie wiedział, że potrafi to zrobić. W końcu znamy się od niedawna i przyjechał na wózku. Machał do mnie rękoma w ten specyficzny, nieskoordynowany sposób. Nauczyłem się, że robi to w szczególnych chwilach. Z trudem mówił, że chce krzyż. Podałem spory, metalowy krzyż na podstawce, który służył mi podczas wszystkich konferencji za ilustrację tematu. Łukasz rusza się bardzo niezgrabnie, ale jak już złapie, to zawsze trzyma z całych sił. Za chwilę okazało się, że nie tylko on chce przytulić, pocałować Krzyż.
Krysia z wielkim uczuciem ucałowała, a potem przytuliła krzyż do twarzy. Trzeba było widzieć jak to robi. Łzy nachodziły do oczu kolejnych wolontariuszy. Mi też było ciężko. W konferencji chyba powiedziałem coś, co przerosło mnie samego, coś, co doskonale rozumieli słuchający chorzy i niepełnosprawni. Nie trzeba się dziwić. W końcu to nie ja jestem ekspertem od cierpienia.
Kamil nie mówi. Jęczy. Żeby z nami rozmawiać posługuje się symbolami Blissa. Pokazuje palcem piktogramy z podpisami. Słyszy i rozumie, gdy do niego mówimy, ale sam tylko nieporadnie przerzuca kartki swojej książki z obrazkami, by z mozołem pokazać palcem kolejne słowo. Wprawdzie siedzi na wózku, ale z naszą pomocą daje radę zrobić kilka kroków. Sam się ubiera, ale sam nie je… Wracamy z kąpieli z Rafałem, jego kolegą z pokoju. Po drodze mówimy, że trzeba będzie na łóżku Rafała rozłożyć świeży ręcznik, podkład i przygotować pampersa. Nie trzeba. Kamil o tym pomyślał.
Dzisiaj uroczystość. Kamil wyszukał w tomiku wierszy jakiś o Matce Bożej. Trąca mnie w ramie i z wysiłkiem pokazuje w swojej książce obrazkowej, że mam ten wiersz przeczytać na nabożeństwie. Sam wpadł na pomysł, żeby przyjść na taras z obrazem Czarnej Madonny z ręku – niech wszyscy patrzą na Maryję podczas modlitwy! Ja nie pomyślałem. Byłem zmęczony. W końcu to Brańszczyk. Tu się takie cuda dzieją.
Dominika siedziała przy niewidomej Ani przez podczas projekcji filmu. Przechylona na bok opierała się na podłokietniku wózka Ani. Ania świetnie słyszy, co dzieje się w filmie, ale jej oczami tego wieczoru była wolontariuszka.
Przechodzą korytarzem młodzi uśmiechnięci ludzie. Właśnie skończyli śniadanie. Można to poznać po założonych na ręce lateksowych rękawiczkach. Takich, jakie używają pielęgniarki, lekarze. Skąd ten wniosek? Właśnie po śniadaniu wolontariuszy zaczął się czas budzenia, mycia i ubierania naszych podopiecznych. Z każdym dniem dostrzegam w tym obrazku więcej piękna, więcej dobroci.
Zmęczone oczy są często pełne miłości. Ciężko się tymi oczami patrzy. Po nocnym dyżurze w ogóle wszystko jest jakieś ciężkie, ciężko podnieść powieki i na świat patrzy się przez wąskie ramki. Codziennie mamy na turnusie dwóch chińczyków. Odrobina snu po dyżurze pozwala ledwie złapać drugi oddech, bo przecież nasi podopieczni od nas zależą!

Drabina Jakubowa

Podopieczni | Wolontariusze | Duchowni | Dobrodzieje | Rodziny podopiecznych

Kim jesteśmy?
Drabina Jakubowa to wspólnota osób o różnym stopniu sprawności (do której należą m.in. osoby z niepełnosprawnościami i wolontariusze) prowadzona przez księży orionistów we współpracy z innymi duchownymi i siostrami.
Nazwa
Nazwa „Drabina Jakubowa” pojawiła się dopiero w 2013 roku, ale historia wspólnoty sięga tzw. „turnusów” i roku 1963, gdy po raz pierwszy orioniści gościli w Łaźniewie rekolekcje wyjazdowe dla chorych i niepełnosprawnych wymyślone przez p. Teresę Strzembosz i zrealizowanych z pomocą abp Bronisława Dąbrowskiego. Trwały wkład w rozwój wnieśli księża jezuici i prowadzona przez nich Wspólnota Życia Chrześcijańskiego, Misjonarze Świętego Wincentego a Paulo, Orioński Instytut Świecki i wielu, wielu innych.
Na Drabinie Jakubowej mówimy o naszych podopiecznych – ludziach na wózku, z niepełnosprawnościami intelektualnymi lub ciężko chorymi, że są naszymi aniołami, bo ich cierpienie kryje w sobie sekret pozwalający przekroczyć granicę między ziemią i niebem. Sama nazwa pochodzi z Biblii.
Czym się zajmujemy?
Po co kolejna wspólnota, która niczym się nie różni od innych? Porównując się np. z metodą Ruchu Światło-Życie księdza Blachnickiego widzimy, że w Drabinie zaczynamy od służby drugiemu, potrzebującemu człowiekowi, by przez to doświadczenie odkryć bliskość Boga. Wtedy zaczyna się głębsza formacja. Nasza służba potrzebującym przyjmuje różne formy:
Turnusy rekolekcyjne
Co roku odbywa się w Brańszczyku 5 turnusów rekolekcyjnych w wakacje (trwają po dziesięć dni każdy i gromadzą po około 50 niepełnosprawnych i 50 wolontariuszy) oraz pięciodniowy sylwester alternatywny (od 2014 roku). Od niedawna miejscem turnusów stał się również Kalisz. W przyszłości chcemy, żeby więcej podopiecznych mogło skorzystać z tej propozycji, żeby więcej wolontariuszy przeżyło bogate doświadczenie pracy z podopiecznymi. Dlatego planujemy uruchamiać turnusy w nowych miejscach!
Promocja wolontariatu i edukacja o niepełnosprawnościach
Co roku prowadzimy liczne akcje promocji wolontariatu. Dla jednych staje się on sposobem na życie. Dla innych jest doświadczeniem ważnym i mocnym, które potrafi zmienić człowieka, ale jest tylko etapem. Choć Drabina Jakubowa co roku gromadzi ponad dwustu pięćdziesięciu wolontariuszy, to wciąż trzeba szukać nowych!
Promocja wolontariatu jest też świetną okazją do edukacji społeczeństwa nt osób niepełnosprawnych. Wiemy, że większość ludzi nie miało nigdy osobistego kontaktu z niepełnosprawnymi. Tylko dlatego nie wiedzą, jak się zachować! Staramy się to zmieniać wprowadzając osoby niepełnosprawne do różnych środowisk, zaprzyjaźniając się i tłumacząc, że naprawdę wszyscy jesteśmy równi.
Przypnij skrzydła aniołowi, czyli Dobroczynność
Przypnij skrzydła aniołowi – czyli nasz crowdfunding, który pozwala opłacić koszty pobytu wolontariusza, żeby nie musieli za to płacić podopieczni, którzy i tak potrzebują pomocy finansowej. Więcej o projekcie na naszych stronach.
Duszpasterstwo Drabiny Jakubowej
Duszpasterstwo Drabiny Jakubowej – to grupy spotykające się co tydzień na Mszy Świętej, modlitwie, rozmowie duchowej w dobrym towarzystwie… Grupy spotykają się w różnych miejscach – tam gdzie znajdą się gościnni duchowni, przygotowani animatorzy, chętni wolontariusze i potrzebujący tego podopieczni. 
Nasza własna duchowość, którą odkrywamy wspólnie, jest mocno związana z tematem cierpienia, ale to o wiele więcej. Co roku przygotowujemy nowe, aktualne materiały do prowadzenia spotkań i rekolekcji – zawsze zgodnie z wytycznymi Episkopatu na dany rok duszpasterski i katechetyczny.
Anielska domówka, czyli odwiedziny w domach podopiecznych
Projekt ten, który w Warszawie gromadzi już około setki wolontariuszy i podobną liczbę podopiecznych, w Białymstoku dopiero zaczyna się rozkręcać, ale już daje ogromną pociechę odwiedzanym, a często samotnym podopiecznym i satysfakcję wolontariuszom.
Szkolenie wolontariuszy
Szkolenie stało się ważną częścią pracy Drabiny Jakubowej – bez tego trudno jest dobrze i fachowo zadbać o podopiecznych. Obejmują materiał z: savoir-vivre z niepełnosprawnymi, zagadnienia medyczne niepełnosprawności, pierwszą pomoc, podstawy bhp w opiece nad chorymi, teorię i praktykę pielęgnacji niepełnosprawnych, technikę posługiwania się sprzętem pielęgnacyjnym. 
Brama Nieba
To jednodniowe spotkanie wolontariuszy, podopiecznych i przyjaciół w duchu uwielbienia Boga i świętowania naszej przyjaźni. Co roku w ostatnią sobotę turnusu IV rekolekcji w Brańszczyku organizujemy takie spotkanie, które pozwala nam się spotkać wszystkim razem i cieszyć się wiarą i wspólnotą.
Sztab
W pracę wolontaryjną angażują się tzw. sztaby obecne w Warszawie, Lublinie, Krakowie, Wrocławiu i Białymstoku. Są to grupy wolontariuszy, którzy współpracują z księżmi nad rozwojem Drabiny Jakubowej nie tylko przez krótki czas wakacji. To sztaby organizują akcje promocyjne, wyprawy z podopiecznymi, eventy jak Brama Nieba. Sztaby przygotowują szkolenia dla wolontariuszy uczestniczących w turnusach wakacyjnych. Dzięki sztabom możliwe jest wsparcie finansowe dla podopiecznych w postaci akcji Przypnij Skrzydła Aniołowi.
Podopieczni – właściwie wszyscy są mile widziani
Niepełnosprawni ruchowo, osoby upośledzone umysłowo, starsi, schorowani, potrzebujący opieki… Wiek – właściwie dowolny. Niestety nie czujemy się przygotowani, ani kompetentni, żeby zajmować się osobami z zaburzeniami psychicznymi, dlatego nie podejmujemy się tego.
Kontakt:
Centrum Księdza Orione w Brańszczyku, Drabina Jakubowaul. Jana Pawła II 1, 07-221 Brańszczyk, tel. 297423565
www.drabinajakubowa.pl
www.przypnijskrzydla.pl
www.bramanieba.pl
ks. Łukasz Mikołajczyk FDP, duszpasterz wspólnoty
mikolajczyk@orione.pl

Denis Szczegłówhttp://degl.ru/
Fotograf gazety, administrator strony, autor instagramu

Więcej od tego autora

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Powiązane

Podcast "Z Polską na Ty"spot_img

Ostatnie wpisy

Rok 2022 – rok polskiego romantyzmu

Romantyzm to szeroki nurt w kulturze, który dał nazwę epoce w historii sztuki i historii literatury trwającej od lat 90. XVIII wieku do lat...

BABCIU, DZIADKU, coś wam dam

BABCIU, DZIADKU, coś wam damJedno serce które mam.A w tym sercu same róże,ŻYJCIE NAM STO LAT, a nawet dłużej!21 i 22 stycznia w Polsce...

Bez względu na porę roku

"Bez względu na porę roku, dnia i stan pogody – stawię się w oznaczonym miejscu i godzinie i udam się w góry celem niesienia pomocy...

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na newsletter Gazety Petersburskiej