„Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie”
Bitwa pod Monte Cassino jest wpisana w polską historię, tak jak bitwa pod Grunwaldem i jest bardzo ważnym składnikiem wspólnej tożsamości. Obowiązkiem kultury obywatelskiej jest przypoimnanie tych wydarzeń. Było to jedno z największych zwycięstw polskiego oręża podczas II wojny światowej i dowód na siłę, odwagę i determinację polskiego żołnierza. Po wojnie Monte Cassino stało się symbolem dla zachodnich żołnierzy i środowisk emigracyjnych. Linia Gustawa był to pas umocnień, który w poprzek Włoch zbudowali Niemcy, broniąc Rzymu przed Sprzymierzonymi. Jej kluczowy odcinek, obejmujący wzgórza na północny wschód i południowy zachód od Monte Cassino, blokował drogę nr 6 na Rzym. W czasie kampanii włoskiej masyw górski Monte Cassino z Opactwem Benedyktynów na wzgórzu 519, stanowił rejon kluczowy niemieckiej pozycji obronnej. Zmagania o zajęty przez Niemców klasztor rozpoczęły się 12 stycznia 1944 roku. Trzy bitwy, stoczone w styczniu, lutym i marcu nie przyniosły żadnego rozstrzygnięcia. W obliczu trudności ze zdobyciem klasztoru i wobec wielkich strat postanowiono posłużyć się dywizjami zagranicznymi. Siły polskie, zgrupowane w II Korpusie Polskim pod dowództwem generała Władysława Andersa, miały stanowić szpicę czwartego uderzenia na klasztor. Przeciwnikiem żołnierzy 2. Korpusu były oddziały elitarnych jednostek niemieckich : 1. Dywizja Strzelców Spadochronowych, 5. Dywizja Strzelców Górskich i 4. batalion wysokogórski. Był to przeciwnik doskonale uzbrojony i wyszkolony, posiadający wsparcie silnej artylerii, w tym oddziałów artylerii rakietowej uzbrojonej w wyrzutnie „Nebelwerfere”. Generał Anders wykazał się ogromną odwagą, gdy zgodził się, by to jego żołnierze wzięli udział w ostatecznym szturmie. Wsyłając żołnierzy do boju, ryzykował także ich honor bo gdyby Polakom się nie udało, Monte Cassino byłoby symbolem ich klęski. Polskie siły były przedtem lekceważone przez sojuszników i traktowane podobnie jak inne „oddziały kolonialne”, stąd też prestiżowe zwycięstwo mogło pomóc im zyskać odpowiedni szacunek. „ Żołnierze – za bandycką napaść Niemców na Polskę, za rozbiór Polski wraz z bolszewikami, za tysiące zrujnowanych miast i wsi, za morderstwa i katowanie setek tysięcy naszych sióstr i braci, za miliony wywiezionych Polaków jako niewolników do Niemiec, za niedolę i nieszczęście Kraju, za nasze cierpienia i tułaczkę – z wiarą w sprawiedliwość Opatrzności Boskiej idziemy naprzód ze świętym hasłem w sercach naszych Bóg, Honor i Ojczyzna” (Generał dywizji W.Anders). Polacy wykonali swoje zadanie, ale podejście pod ruiny Monte Cassino okupiono ciężkimi stratami. Mieszane wojska ostatecznie wdarły się na terytorium klasztoru i po krwawej walce jego ruiny zostały zdobyte (12-19 maja 1944).Bitwa kosztowała życie łącznie około 70 tysięcy żołnierzy wszystkich walczących nacji. 18 maja oddziały 2 Korpusu Polskiego zdobyły ruiny klasztoru benedyktynów na Monte Cassino. Po kilkugodzinnej batalii nad wzgórzem powiewała polska flaga. W czasie walk zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Kilka dni po zdobyciu Monte Cassino wojska alianckie przełamały linię Gustawa w całym pasie natarcia. To była najtrudniejsza bitwa prowadzona przez Aliantów.W 1945 r. na Monte Cassino otwarto polski cmentarz wojenny, na którym spoczęło 1072 polskich żołnierzy. W 1970 r. pochowany tam został również gen. Władysław Anders.