25 stycznia – wspominamy Światosława Świackiego

25 stycznia – wspominamy Światosława Świackiego – wspaniałego tłumacza, aktywnego w życiu polonijnym miasta, przedstawiciela twórczych środowisk miasta.

Światosław  Świacki  – Ambasador Polszczyzny

(Wspomnienia dla Gazety Petersburskiej –

o losie, o dziadku generale Pawle Świackim, o życiu…)

Святослав Свяцкий

О себе писать труднее всего, и надо доплачивать за вредность тому, кто это делает. В самом деле, хвалить себя нельзя, а ругать – обидно. Когда-то я нашел такую форму – интервью с самим с собой, и даже где-то опубликовал. Но ведь это лукавство.

И я решил присмотреться к Судьбе – Судьбе с большой буквы. Потому что она вела меня и награждала. Ведет и сейчас верным путем, а награждает, как правило авансом, в кредит, заставляя при этом испытывать смущение. Первый раз она указала мне путь, когда я поступил на филологический факультет Университета. Я сам точно не знал, что мне следует изучать, но Судьба заботливо определила меня на польский язык. И если б не ее провидение, я не разыскал бы позднее близких родственников  в Варшаве и не побывал бы на могиле своего деда генерала Станислава Свяцкого, о котором написано в «gazecie Wyborczej».

« Należał do grupy dowódców starszego pokolenia, którzy swoją młodość i średni wiek przesłużyli w armiach zaborczych, ale zdążyli jesze przekazać swe bogate doświadczene młodym kadrom odradzającego się Wojska Polskiego.

Urodził się 7 maja w 1867 r. W majątku Klicza w w guberni mohilewskiej jako syn Feliksa (obywatela ziemskiego i Anny z d. Deboy-Dewoyna). Po ukończeniu pięciu klas gimnazjum w Mohilewie w 1884 r. wstąpił do szkoły junkierskiej w Wilnie, by poświęcić się zawodowej służbie wojskowej. Szkołę tę ukończył w 1886 r. Służył w piechocie, przechodząc wszystkie szczeble dowodzenia od dowódcy plutonu do dowódcy pułku, i awansując od podporucznika w 1890 r. do podpułkownika w 1911 r.

Ukończył też wyższy kurs oficerski w Oranienbaumie w 1910 r.

W czasie I wojny walczył na froncie rumuńskim Początkowo dowodził pułkiem, a po awansie na pułkownika w lutym 1915 r. – brygadą. Po rewolucji lutowej 1917 r. uzyskał nominację na generała majora (gen.bryg) i przydział do sztabu Odeskiego Okręgu Wojskowego. Pod naporem wojsk bołszewickich w kwietniu 1918 r. wraz z innymi ucieknierami ewakuował się na statku do Turcj, skąd przedostał sią do Francji, by wstąpić do armii generała Hallera. …  W maju 1919 r. gen. świacki  wraz z drugim rzutem armii Hallera transportem kolejowym przez Niemcy przybywa – jak pisał w rozkazie wyjazdowym generał Haller – «z ziemi włoskiej, francuskiej i amerykańskiej do Polski». 

 …W lipcu 1920 r. uzyskuje nominację na czlonka Centralnej Komisji Kontroli Stanów, a 1 kwietnia przechodzi w stan spoczynku. Do 1927 r. mieszkał w Warszawie, a później przeniósł się do Wilna. Tam zamieszkał na głębokim przedmieściu w enklawie lojalnych wobec władzy Polski Karaimów, dzięki czemu przetrwał  sowiecką (1940 – 41) i niemiecką (1941 – 44) okupację Litwy. W grudniu 1945 r-  repatriował się do kraju. … Ostatnie lata spędził u córki w Warszawie. Był dwukrotnie żonaty. Z pierwszego małżeństwa miał córkę Helenę i syna Pawła; a z drugiego – syna Michała i córkę Ewę. Michał świacki, ekonomista emeryt, mieszka w Warszawie. Jeden z wnuków generała świackiego (syn Pawła, który pozostał w Rosji) mieszka w Petersburgu, gdzie jako absolwent polonistyki Uniwerytetu Petersburgskiego zajmuje się przekładami literatury polskiej.»   

Zdzisław Nicman (Gazeta Wyborcza, 24 maja 1999)

Уже  в год окончания Университета Судьба поместила мои переводы из польской поэзии, числом сорок стихотворений, в славянской антологию Я был этого не достоен, но она рассматривала, очевидно это отличие как аванс на будущее. Вот только почему?  Может быт, ее позабавил тот пыл, с которым я стал переводить поэму Юлиуша Словацкого «Бенёвский», и она дала мне руками Ярослава Ивашкевича в 1970 году премию на Втором съезде переводчиков за книгу, которую Насколько мне известно, еще только собирались набирать в типографии. Как я понимаю, опять же авансом,.

Когда рухнул Советский Союз, судьба привела меня в Полонию. И это было большим благом. Сначала я не понял, зачем она это делает. Но потом мне стало ясно. Еще со студенческой скамьи у меня была мечта перевести поэму Адама Мицкевича «Пан Тадеуш». И вот именно в то самое время Судьба подсказала мне приняться за работу. 10. 000 строк! До самого конца я не был уверен, что мне удастся взойти на этот Эверест! Да что там перевести, надо еще издать. И тут я оценил заботу Судьбы. С помощью Полонии и Консульства мне удалось опубликовать поэму к юбилею Мицкевича, в 1998 году. И мгновенно Судьба дала мне премию Пен-клуба за перевод. Впервые совпало. А в 2002 году она дала мне руками президента Александра Квасьневского премию Анджея Дравича. Но не объяснила пока, за что.

Światosław Świacki

Sankt Petersburg

2000r.

Foto Teresa Konopielko

Denis Szczegłówhttp://degl.ru/
Fotograf gazety, administrator strony, autor instagramu

Więcej od tego autora

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Powiązane

Podcast "Z Polską na Ty"spot_img

Ostatnie wpisy

Rok 2022 – rok polskiego romantyzmu

Romantyzm to szeroki nurt w kulturze, który dał nazwę epoce w historii sztuki i historii literatury trwającej od lat 90. XVIII wieku do lat...

BABCIU, DZIADKU, coś wam dam

BABCIU, DZIADKU, coś wam damJedno serce które mam.A w tym sercu same róże,ŻYJCIE NAM STO LAT, a nawet dłużej!21 i 22 stycznia w Polsce...

Bez względu na porę roku

"Bez względu na porę roku, dnia i stan pogody – stawię się w oznaczonym miejscu i godzinie i udam się w góry celem niesienia pomocy...

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na newsletter Gazety Petersburskiej