Słowa tej przysięgi rocznie wypowiada kilka milionów ludzi. Z pasją ślubują sobie wieczną miłość, wzajemną troskę, oddanie i szacunek. Co zatem sprawia, że zaledwie niewielki odsetek potrafi wytrwać w złożonym przyrzeczeniu? Czy małżeństwo i szczęście rodzinne idzie w parze z miłością i namiętnością?
Odpowiedzi na tak postawione pytania poszukuje nietuzinkowy reżyser, kierownik artystyczny Sceny Mrowisko w Teatrze Rampa – Grzegorz Mrówczyński. Ten jakże ważki i aktualny problem podejmuje w Sonacie Kreutzerowskiej Lwa Tołstoja.
Doskonała intuicja reżysera okazała się i tym razem niezawodna. Ciekawość widza wzbudza już sam wybór utworu. Bowiem Sonata Kreutzerowska to ironiczna i wymierzona przeciwko obłudzie opowieść, publikacja której wywołał skandal wśród elity kulturalnej Rosji. Gdy dodamy do tego znakomitą grę aktorów, scenografię, kostiumy ale przede wszystkim fenomenalne, uwspółcześnione tłumaczenie tekstu pióra samego Mrówczyńskiego, to sukces mamy murowany. Zwieńczenie geniuszu i ogromnej pracy reżysera stanowi zaś nabita po brzegi sala oraz owacje na stojąco rozpromienionej publiczności.
Bogate doświadczenie oraz talent pozwoliły Mrówczyńskiemu wydobyć i zilustrować na scenie pogmatwaną psychologię małżeństwa, namiętności oraz zazdrości. Ogromne uznanie należy się Andrzejowi Niemirskiemu, który wcielił się w rolę małżonka – Pozdnyszewa. Aktor po mistrzowsku oddał dramatyzm targanej silnymi uczuciami postaci. Jego gra emanuje pasją i niezwykłą energią. Wysokim kunsztem aktorskim, wcielając się w rolę pięknej żony Pozdnyszewa, wykazała się także Joanna Górniak.
Ciekawy zabieg sceniczny stanowi wprowadzenie dodatkowej, nie występującej w tekście oryginału postaci nonszalanckiego, noszącego się na paryską modłę skrzypka. Jego rolę zagrał Robert Kowalski.
Ponadto atrakcyjność spektaklu podnoszą umiejętnie wplecione w tekst główny, rozładowujące napięcie i łagodzące tragizm akcji, repliki humorystyczne. Wszystkie te, dopracowane w najmniejszych szczegółach, elementy wydarzenia scenicznego dostarczają uczestnikowi wielu pozytywnych doznań.
Premiera marzec 2014 Scena Kameralna Teatru Rampa,
Grzegorz Mrówczyński – tłumaczenie, adaptacja, reżyseria.
Patrycja Spytek (Warszawa).
Fot. Kinga Karpati dla Teatru Rampa