Dokumentalistka nieustraszona, czyli jak polska Hispanistka przywiozła z Biesłanu telewizyjnego Pulitzera.
Czy studentka warszawskiej Iberystyki mogła kiedykolwiek przypuszczać, że uznanie autorytetów całego świata przyniesie jej film o terroryzmie w południowej Rosji? Ona sama przypisuje zasługi swojemu szczęściu, przypadkowi, który pozwolił jej dotrzeć do odpowiednich ludzi. To jednak pracowitość, nietuzinkowa osobowość i upór skromnej Ewart z pewnością były kluczowe na drodze jej wielkiego, światowego sukcesu.
Ewa Ewart urodziła się 13 marca 1956 roku w Warszawie. W stolicy Polski spędziła swoje najmłodsze lata, skończyła studia na nowopowstałym kierunku iberystycznym i rozpoczęła pracę dziennikarki i tłlumaczki dla hiszpańskiej agencji prasowej EFE z siedzibą w Warszawie. Jej talent szybko został dostrzeżony i Ewart zaczęła pracę w Londynie- początkowo wciąż dla EFE, z czasem jednak przeniosła się do BBC. Tam, w latach 1985- 1990 pracując jako korespondentka Sekcji Polskiej Radia BBC tłumaczyła odbiorcom zmiany, jakie zachodziły wówczas w krajach Europy Wschodniej. Później jeszcze kilkukrotnie zmieniała miejsce pracy: od 1990 roku zjamowała się produkcją newsów z Moskwy dla amerykańskiej telewizji CBS. Następnie wznowiła współpracę z BBC, tym razem współtworząc najważniejsze produkcje telewizyjne tamtych lat, takich jak Assignment, Correspondent czyThis World, specjalizując się w dokumentach społeczno- politycznych. Na pytanie dlaczego to właśnie telewizja stała się jej miejscem na ziemi, Ewart odpowiada, że ten wizualny środek przekazu pozwala jej realizować założenia powstające w jej bujnej wyobraźni.
W 2012 roku zdecydowala się na powrót do ojczyzny. Obecnie współpracuje z wiodącym kanałem informacyjnym: TVN24, gdzie prezentuje ważne filmy dokumentalne o tematyce międzynarodowej. Również za tę działalność odebrała liczne wyróżnienia. Warto wspomnieć o plebiscycie Mediatory, odbywającym się w Krakowie, w którym studenci dziennikarstwa w 2017 nadali Ewie Ewart miano AuTORytetu w dziedzinie mediów i dziennikarstwa.
Skuteczność, z jaką udaje jej się zdobywać kolejne materiały robi wrażenie. Trafia do miejsc niebezpiecznych, zakazanych, rozmawia z ludźmi, którzy słyną z milczenia. Przeprowadzila rozmowę z Gorbaczowem jako pierwsza dziennikarka zaledwie jeden dzień po Puczu w 1991 roku. Niestraszni byli jej baskijscy separatyści, nieugięła się przed złą sławą szefów kolumbijskiej mafii narkotykowej. Do jej najważniejszych filmów należą tytuły takie jak: ETA – wyjście z cienia (1998), Wojny kokainowe (2000) czy Kim jest Putin? (2001).
W 2004 roku, kobieta mająca za sobą m.in. próbę ukazania światu horroru północnokoreańskich obozów śmierci decyduje się na sfilmowanie traumy dzieci z Biesłanu. Odporność psychiczna podyktowana chłodnym profesjonalizmem nie zagłusza empatii- dokument podszyty jest współczuciem wobec ofiar zamachu. Materiał, który zdobył najważniejsze nagrody w dziedzinie dokumentalistyki m.in. Nagrodę Peabody uważaną za telewizyjny odpowiednik Nagrody Pulitzera, zalicza się do nurtu filmów mocnych, często w sposób gwałtowny oddziałujących na psychikę widza. Autorka przyznaje, że kilkukrotnie ryzykowała życiem, aby zdobyć potrzebny materiał.
Najnowszy materiał reżyserki p.t. „Klątwa obfitości”, miał swoją premierę na Europejskim Szczycie Klimatycznym w Katowicach w grudniu 2018 roku. Opowiada on o tragicznej historii wydobycia ropy naftowej z terenów dorzecza Amazonki. Autorka pokazując wstrząsające obrazy chce zwrócić uwagę na niemoralne niszczenie bogactwa naturalnego i cierpienie społeczeństwa zmuszonego do życia w skażonym środowisku. Pokładając nadzieje w kunszcie autorki i szacunkiem jakim cieszy się jej twórczość, pozostaje nam wierzyć w pozytywny wpływ jej obrazu na świadomość odbiorców.
Joanna Ciesielska