Powrót Polski na mapę
Unikatowe pamiątki z czasu podpisania Traktatu Wersalskiego można oglądać w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Wystawa „Powrót Polski na mapę” poświęcona jest 90-leciu podpisania traktatu. Jak podkreśla współtwórca wystawy Jan Engelgard ekspozycja dokumentuje wkład dyplomatyczny Narodowej Demokracji w podpisanie aktu, dzięki któremu Polska zaistniała na mapie międzywojennej Europy. Duża część eksponatów jest poświęcona Romanowi Dmowskiemu. „Na szczególną uwagę zasługuje
tłok pieczętny, którym Roman Dmowski sygnował Traktat Wersalski” – zaznacza Engelgard. Na wystawie znajdują się również archiwalne zdjęcia Paryża i teksty dotyczące miasta. Projektant wystawy Alicja Ilgiewicz podkreśla że wystawa ukazuje atmosferę paryskiej konferencji w wyniku której podpisano traktat. Wystawa czynna będzie do 28 czerwca. Tego dnia, 90 lat temu, podpisano w Wersalu traktat, który był głównym aktem pokojowym kończącym I Wojnę Światową. Polską stronę, oprócz Romana Dmowskiego reprezentował Ignacy Paderewski. W wyniku Traktatu Wersalskiego ustalono zachodnie granice międzywojennej Polski.
Jubileusz Biblioteki Raczyńskich
Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu ma już 180 lat. Z tej okazji podczas rocznicowej gali zostaną wręczone honorowe dyplomy dla przyjaciół placówki, a jej zasłużeni pracownicy zostaną odznaczeni. Licząca 180 lat publiczna biblioteka powstała ze zbiorów hrabiego Edwarda Raczyńskiego i gromadzonych przez niego ksiąg. Miała służyć wszystkim, bez różnicy narodowości i pozycji społecznej. Dziś, zbiory biblioteczne mieszczą się nie tylko w gmachu głównym przy placu Wolności, gdzie pierwotnie założył ją hrabia, ale także w 49 filiach w całym mieście. Najcenniejszą część zbiorów bibliotecznych stanowią zbiory specjalne – czyli rękopisy, starodruki – między innymi pierwsze wydanie kopernikańskiego dzieła „O obrotach sfer niebieskich, mapy, grafiki czy fotografie. Częścią Biblioteki Raczyńskich są także muzea pisarzy – Henryka Sienkiewicza, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Kazimiery Iłłakowiczówny i Jerzego Pertka.
Polskie filmy w Moskwie
Pokazem filmu „Sztuczki” Andrzeja Jakimowskiego rozpoczął się w Moskwie drugi Festiwal Filmów Polskich „Wisła”. Festiwalowi nadano duża rangę – honorowy patronat objął premier Rosji Władimir Putin, a także ministrowie spraw zagranicznych i ministrowie kultury Polski i Rosji. Podczas tygodniowego przeglądu widzowie obejrzeli 18 polskich filmów z ubiegłego sezonu, dających urozmaicony obraz naszej kinematografii. Są to filmy artystyczne jak „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” Marka Koterskiego”, „Cztery noce z Anna Jerzego Skolimowskiego”, czy „Pora umierać” Doroty Kędzierzawskiej, a także rozrywkowe jak „Testosteron” i „Lejdis” Andrzeja Saramonowicza i Tomasza Koneckiego. W programie pokazów zabrakło „Katynia” Andrzeja Wajdy, co tłumaczone, jest tym, że prawa do pokazu filmu wykupił rosyjski dystrybutor. Film był w Moskwie pokazywany 7 razy. Dyrektor Instytutu Polskiego w Moskwie Hieronim Grala – który w ramach swojej działalności organizuje pokazy filmu Wajdy w Rosji – powiedział Polskiemu Radiu, że wejście „Katynia” do szerokiej dystrybucji w Rosji na razie nie było możliwe z powodu nierzetelności rosyjskiego dystrybutora.
Wajda nakręci film o Chopinie?
Andrzej Wajda rozważa zrealizowanie filmu o Fryderyku Chopinie. Wcześniej zapowiadał, że przystąpi niebawem do reżyserowania filmu o Lechu Wałęsie. To są te dwa filmy, które – mam nadzieję – zdążę jeszcze zrobić – wyznał 83-letni reżyser podczas konferencji prasowej w Warszawie. W przyszłym roku mija 200 rocznica urodzin kompozytora. Reżyser powiedział, że w tej chwili szuka możliwości, aby taki film powstał. Natomiast obraz o Lechu Wałęsie byłby filmem o tym – jak to ujął reżyser – jak się dzisiaj „opluwa i obrzuca błotem” ludzi w Polsce. «Film o tym jak się fabrykuje oszczerstwo, mógłby zrobić ktoś inny, ale na wszelki wypadek zrobię go sam», – powiedział Andrzej Wajda. Scenariusz do filmu o Lechu Wałęsie pisze dla Andrzeja Wajdy Agnieszka Holland.
Jubileusz Stanisława Mikulskiego
1 maja popularny aktor Stanisław Mikulski, znany z roli Hansa Klossa w kultowym serialu „Stawka większa niż życie”, skończył 80 lat. Stanisław Mikulski do 1988 roku grał w teatrach warszawskich. W latach 50. i 60. wystąpił między innymi, w filmach „Cień” Jerzego Kawalerowicza, „Ewa chce spać” Tadeusza Chmielewskiego, w „Kanale” Andrzeja Wajdy oraz w obrazach Jerzego Passendorfera „Barwy walki” i „Skąpani w ogniu”. Kreacja w filmie, a potem w telewizyjnym serialu „Stawka większa niż życie”, przyniosła mu ogromną popularność. Był wielokrotnie nagradzany za tę rolę, a w latach 70. stał się nie tylko najbardziej znanym aktorem w Polsce, lecz także został okrzyknięty najpopularniejszym aktorem krajów socjalistycznych. Do dziś stacje telewizyjne wznawiają emisję serialu, a w tym roku zostało otwarte prywatne Muzeum Hansa Klossa w Katowicach. Pięć lat temu podczas Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach Stanisław Mikulski odcisnął dłoń na Promenadzie Gwiazd.
Zmarł profesor Kazimierz Górski
Charyzmatyczny dyrygent, ceniony pedagog i animator życia muzycznego a także wieloletni juror festiwali muzycznych w całym kraju i zagranicą. Był absolwentem Instytutu Muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Akademii Muzycznej w Poznaniu, promotorem wielu przewodów doktorskich i habilitacyjnych w zakresie dyrygentury. Odnalazł i dokonał opracowań wielu utworów kompozytorów polskich XVII i XVIII, których prawykonania odbyły się pod jego dyrekcją. W latach 1971–1998 był pracownikiem naukowym Instytutu Muzykologii KUL oraz dyrygentem Chóru Akademickiego KUL. W ostatnich latach związany był z Instytutem Muzyki Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie. Od 2001 roku sprawował funkcję dyrygenta i kierownika artystycznego powołanego przez siebie kameralnego zespołu wokalno-instrumentalnego Camerata Lubelska.