„Kocham cię, Grodzie mój Piotrowy!
Twych zwartych kształtów kocham ład,
Prąd Newy władny i surowy,
Nadbrzeżny granit, wzory krat
Na ogrodzeniach metalowych,
Twych zadumanych nocy dym
Przeźroczy, blask bezksiężycowy.
Kiedy w pokoju siedzę swym,
Bez lampy nocą czytam, piszę,
Śród jasnej pustki nie drgnie nic
I lśni nad śpiących ulic ciszą
Admiralickiej igły szpic.
I mrokom nocy wstępu broniąc
Na złoty strop nowego dnia,
Jutrznia, na zmianę zorzy goniąc,
Dla nocy pół godziny ma.”
Aleksander Puszkin,
tłum. Julian Tuwin